— Wyjeżdżam teraz do Stanów Zjednoczonych. Wkrótce będę też mówił w Moskwie o kwestiach, które są konieczne — oświadczył Scholz.

— Wizyta jest planowana i odbędzie się wkrótce — powiedział kanclerz o swej podróży do stolicy Rosji, dodając, że szczegóły zostaną podane w odpowiednim czasie.

Spotkanie Scholza z Bidenem w Białym Domu odbędzie się 7 lutego.

Kanclerz podkreślił w środę, że „chodzi o skoordynowaną politykę io wdrażanie dobrze przygotowanych decyzji“.

— Sytuacja jest bardzo poważna, nie można też pominąć faktu, że na granicy z Ukrainą rozmieszczono bardzo dużo wojska — stwierdził Scholz w wywiadzie dla ZDF. Dlatego ważne jest, aby bardzo jasno mówić, że „atak na integralność terytorialną Ukrainy będzie miał bardzo wysoką cenę“ – dodał.

Kanclerz nie zgodził się z zarzutami, że Niemcy są w kwestii konfliktu wokół Ukrainy niewiarygodnym partnerem, ponieważ odmówili dostaw broni. — Nasi sojusznicy doskonale wiedzą, Kuh nas mają — oświadczył. — Niemcy są krajem, który udzielił Ukrainie największej pomocy — stwierdził Scholz.

Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na Newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści

Źródło: PAP